Sesja 1 - Początek Wielkiej Przygody!

Luks

Valensan Dragonstorm

<rany, co w nim drzemie? przygotowuje się do szybkiego ataku, gdy nadejdzie pora>

Rennkar, Shadow Dancer

Nagle, Ama pada nieprzytomny. Jeden z wrogów się chwieje i krwawi, drugi zaś pochyla się aby z nim skończyć (Ama)

Valensan Dragonstorm

Rennkar, Shadow Dancer

Ranny pada na ziemie, drug zaś patrzy na ciebie z niedowierzaniem.
-Odparłęś Gen-jutsu, chodź jesteś na poziomie Ucznia akademi? W twoich żyłach płynie zaiste... - Nie skończył zdanie, gdyż wtedy Ama wbił mu w krocze kunai, zabijając go na miejscu.
Jesteś jedyną trzymającą się na nogach osobą w promieniu wieelu metrów

Valensan Dragonstorm

-No nie, nie mogłeś poczekać? Heh, ładnie się zaczyna....
Podchodze do ana i badam jego rany

Rennkar, Shadow Dancer

Są bardzo powarzne!
Nie wiesz czy przeżyje, jednak nagle jego skura zaczyna się ruszac...
A rany się zasklepiły, czujesz cholernie mroczną czakrę!
Truoy obok niego rozpadają się, on zaś zaczyna równomiernie oddychać, w błogiej nieświadomości utraty przytomności

Luks

Rennkar, Shadow Dancer

Po długich poszukiwaniach masz pewność, że nie ma ich w mieście

Luks

Valensan Dragonstorm

pomagam amenusowi wstać i (jakby co) opatrzyć rany....kurna, co to było?

Rennkar, Shadow Dancer

Anemus jest nieprzytomny.
Wracacie do miasta, spotykacie Luksa