Sesja 1 - Początek Wielkiej Przygody!

Luks

<O ja... Już mi to w miarę wychodzi... A właśnie, która godzina? ... Ou shit! Późno już... No nic, pora się przespać. Zaraz po tym zjadłem kolację, umyłem się i przebrałem, po czym poszedłem spać, z Hinakirą pod poduszką (

)>

Rennkar, Shadow Dancer

Jeśli we zwoju, to się wyspałeś, jeśli nie... To Było ci dość... Niewygodnie

Budzisz się po godzinie, czujesz... Że coś jest nie tak...

Luks

(Hmm... Nie, Hinakira była w zwoju

)

<Nie mogłem spać... Ciągle coś mi nie dawało spokoju... Może to tak naprawdę nie były ćwiczenia? Nie wiem..., ale muszę coś zrobić, inaczej dłużej nie wytrzymam... Wstaję z łóżka, ubieram się i biorę zwój z Hinakirą, po czym udaję się na spacer, w kierunku, gdzie, jak pamiętam udał się Chris.>

Rennkar, Shadow Dancer

Jesteś zmęczony...
Wszystko ci się odrobinkę rozmywa.
-Co tu robisz, o tak późnje porze? - Słyszysz głos tuż obok siebie

Luks

<Obracam się szybko, żeby zobaczyć kto do mnie mówi...>
- Huh? A, tak, jakoś po prostu nie mogłem zasnąć i ... wyszedłem na krótki spacer, ale będę chyba wracał do domu... Naprawdę jestem porządnie zmęczony... - mówią to lekko zaspanym głosem, przymulony po niedawnym treningu.

Rennkar, Shadow Dancer

Widzisz, członka ANBU.
-To lepiej idź się wyspać - korzyści będą podwójne... Nie jest dziś zbyt bezpiecznie, Geninie... - Kiedy to powiedział znikł

Luks

<Poszedłbym zobaczyć co porabia Shadow Flash i Anemus, ale po prostu... po prostu jestem za bardzo zmęczony... No nic, nawet jeśliby się tam coś ciekawego działo, raczej bym tylko przeszkadzał... Muszę się wyspać. Po tym udaję się na spoczynek do domu, a budzę się dopiero, gdy będę w pełni sił.>

Rennkar, Shadow Dancer

[b]
Obudził cię brzask poranka...
Jesteś rześki i wypoczęty, oraz puki co... nic...

Luks

<Ach... Czuję się naprawdę wypoczęty. Przeciągnąłem się i ziewnąłem, po czym ubrałem kapcie i poszedłem pod prysznic. Szybko się umyłem i ubrałem, wziąłem ze sobą zwój z Hinakirą i (w zależności

), albo idę do Akademii (nie wiem jaki dzień tygodnia

), albo w poszukiwanie kolegów, aby potrenować z nimi lub się odprężyć.>

Rennkar, Shadow Dancer

Myjesz się, jesz śniadanie.
A teraz czekaj na ich ruch xd

Valensan Dragonstorm

<wyłanczam ryugan, po czym mówie>
-no, anemus, pomóz mi, sam nie dam rady...

Rennkar, Shadow Dancer

Wszystko się stabilizuje...
Uświadamiasz sobie absurdalność, swojego zdania... To on sam z nimi walczy, a ty se stoisz na uboczu.
Widzisz, jego styl walki. Agresywny... Nigdy nie widziałeś w nikim takiej pasji i chęci mordu!