Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Valensan Dragonstorm
Lider/Wybraniec Smoków
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z odległej galaktyki...
|
Wysłany: Czw 17:39, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
<ide do poczekalni^^>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Rennkar, Shadow Dancer
Prawa Ręka Lidera/Tancerz Cieni
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Amn
|
Wysłany: Czw 17:42, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Po chwili zagaduje cię jakis genin
-Co tu robisz, idź lepiej cobie z innymi partaczami z Akademi poćwicz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valensan Dragonstorm
Lider/Wybraniec Smoków
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z odległej galaktyki...
|
Wysłany: Czw 17:43, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
-myslisz, że taki genin jak ty może mi rozkazywać? Chcesz się sprawdzić?
<badam nowego "kolege">
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rennkar, Shadow Dancer
Prawa Ręka Lidera/Tancerz Cieni
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Amn
|
Wysłany: Czw 17:50, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Nie wygląda na niebezpiecznego...
Chyba jest typowo podręcznikowo-zaczepnym rodzajem ninja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luks
Światełko
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 17:51, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
<Cholera! Szybki jest! Ale nie ma co się zastanawiać... trzeba atakować. Marionetka, nadal mnie zasłaniając już wysuniętym wcześniej ostrzami tnie w przeciwnika... Mam nadzieję, że w ten sposób go pokonam. Jeżeli ostrze/y trafi/ą wysuwam z niego (miecza/y) kolce, potęgując zadane obrażenia i przejeżdżam po ciele jounina. (katany są zatrute) W tym czasie "rozwijam" również ogon i wykonuję potężny zamach, jednak uważam, by sam siebie nie trafić (xD) i uderzam z całej siły w przeciwnika w tym samym momencie strzelając wyładowaniem elektrycznym, aby porazić i obezwładnić wroga.>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luks dnia Czw 17:51, 24 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valensan Dragonstorm
Lider/Wybraniec Smoków
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z odległej galaktyki...
|
Wysłany: Czw 17:52, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
<<<kurcze, ta nasza sesja wygląda jak walki bohaterów Naruto w mandze >>>
<czekam na jego odpowiedz>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rennkar, Shadow Dancer
Prawa Ręka Lidera/Tancerz Cieni
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Amn
|
Wysłany: Czw 17:54, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Luks
Czujesz coraz bardziej upływ czakry... Długo, tego tępa nie wytrzymasz... Przez twoje coraz powplniejsze mysli, przepływa powoli pomysł aby się poddać.
Trafiasz! katany uderzają w ciało... Klona... Powstrzymałęś szybko reszte ataków.
Sensei pojawił się nagle za lalką, przyczepiajac do neij kateczkę, jednocześnie kończąc ja pisać. Lalka, zwaliła się bezładnie.
Val
-Chodź się sprubowac, słabeuszu...
Odpowiada ci...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rennkar, Shadow Dancer dnia Czw 17:55, 24 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Valensan Dragonstorm
Lider/Wybraniec Smoków
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z odległej galaktyki...
|
Wysłany: Czw 17:58, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
<Wstaje, roprostowuje kości i ide za miom oponentem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luks
Światełko
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 18:02, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
<Cholera... Szybko tworzę dwa klony, które mają mnie zasłonić i rzucić w przeciwnika kunaiami, podłączając je do nici czakry i manewrując nimi tak, by trafić w prawdziwego senseia... Tymczasem ja pieczętuję na nowo zniszczoną lekko marionetkę i wyciągam podwójny kunai gotując się to bezpośredniego starcia... Muszę oszczędzać czakrę.>
(wychodzę na jakieś pół godziny, więc mnie nie będzie [może trochę mniej])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rennkar, Shadow Dancer
Prawa Ręka Lidera/Tancerz Cieni
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Amn
|
Wysłany: Czw 18:06, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
(Ok, po to jest forum - aby mozna było się mijac i nie tracić za dużo ^ ^ )
Val
Dochodzicie do osobnej sali, z jedną kamerką w suficie.
-No chodź, słabeuszu! - Mówi tamten i wyciąga kunai. Stoi po przeciwnej stronie sali która ma wymiary 20x20m
Luks
Klony znikają dzięki dwóm Shurikenom. Kunaie trafiają w następną klodę.
-Czy nikt z was nie umie się poddać? - Dobiegł za ciebie głos. Dzieki temu ostrzeżeniu udało ci się zasłonić podwójnym kunaiem przed atakiem senseia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luks
Światełko
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw 18:44, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
- Sensei, jakoś nie lubię się poddawać. Nawet, jeśli nie mam najmniejszej szansy na wygraną. Co zresztą może zrobić taki uczeń akademii jak ja, takiemu jouninowi? Jednak czy na misji, walcząc z prawdziwym wrogiem, mogę się poddać? Nie. Skaże to wtedy na niepowodzenie misje, a mnie najprawdopodobniej na śmierć... wiem, że tą walkę już przegrałem, ale chciałem się wypróbować. W zasadzie, przegrałem, gdy ty, sensei zostałeś moim przeciwnikiem, ale co tam, walczmy, póki nie padnę! - Uśmiecham się pojednawczo do senseia.
<Po tej krótkiej wymianie zdań szybkim kopnięciem staram się podciąć senseia i powalić na ziemię. Zaraz po tym, atakuję go tnąc kunaiem na wysokości barku, starając się zranić jego rękę i uniemożliwić kontratak, jednak nie zapominam o obronie. Zaraz po tym rzucam w niego kunaiem, celując w mięsień ręki... przecież nie chcę go zabić.>
<Cholera, chyba będę dalej musiał walczyć w zwarciu, czakra mi się niestety kończy..., a szkoda. To pomyślawszy wzbiłem się w powietrze i rzuciłem pozostałym kunaiem w jounina.>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rennkar, Shadow Dancer
Prawa Ręka Lidera/Tancerz Cieni
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1808
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Amn
|
Wysłany: Czw 18:50, 24 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Jonin przeskoczył nad twoim podcieciem i w gołą rękę złapał kunai którym próbowałeś go ciąć. Nagle, przez kunai przepłyneła energia która zupelne cię sparaliżowała.
-Ale to nie jest prawdziwa walka... Cieszę sie jednak, z twojej woli walki - Sensei wyrywa ci kunai, paraliż znika. - Przegrałeś, ale nie jesteś martwy - Powiedziawszy to znika.
Po chwili dociera do was, że to koniec treningu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|