Sesja 1 - Początek Wielkiej Przygody!

Rennkar, Shadow Dancer

Przed oczami latają ci mroczki...
Strasz sie skupić na czymś wzrok...
Nie zablokowałeś Chrisa, padłaś na twarz przed nim. Ten zaś znieruchomiał nad toba - trucizna skończyła swe dzieło.
Obaj nie możecie się ruszać...

Anamorian

-No... No... Chyba macie sytulacje patową, co nie chłopaki? - Powiedziałem, opierając się o framugę i uśmiechając do, niezdolnych aby się ruszyć kolegów z klasy.

Rennkar, Shadow Dancer

Po chwili, do pomieszczenie wbiegają medyczni ninja. Doprowadzają was do porządku. Co robicie we trójkę?

(Luks - Masz Awans! Powiedz, do czego ci dodać w Statach? Bo Dostałeś 4 pkt.)

Valensan Dragonstorm

<Rozciągam zdrętwiałe kończyny (dziwnie jest tak "stać" w bezruchu...), po czym mówie:
-Dobra walka, moze skoczymy na ramen?

Rennkar, Shadow Dancer

-Radzimy wam, póki co iść się położyć... Trucizna lalkarzy jest dość skomplikowana, i nawet smokom może zaszkodzić... - Powiedział jeden sanitariusz, po czym wyszli.

Luks

- Naprawdę, Chris, to była świetna walka. Dzięki - mówiąc to podaje mu rękę. - To jak, czujesz się na tyle dobrze, żeby pójść na ramen? Ja stawiam.

(sorki, że tak późno odpisuję, ale dzisiaj miałem konkurs i dopiero co wróciłem do domu

. Drugie miejsce!)

Valensan Dragonstorm

(((gratz!!!)))
-chętnie!

Rennkar, Shadow Dancer

(Gratz
No to co panowie planujecie?)

Valensan Dragonstorm

(((A nie widać, że na ramen idziemy?>>>

Luks

- Okej, to chodźmy. Ty też idziesz, Anemus? - zwracam się do kolegi.

Anamorian

-Czemu by nie? - Mówię i idę za nimi - Ale, ja nie stawiam - Dodaje ciszej

Valensan Dragonstorm

<słyszac to, odpowiadam mu szeptem.>
-przecierz lalkarz mówił, że stawia ( Jezyk

)